Od wioseczki do wioseczki idą sobie cyganeczki
niedziela, 8 września 2019
sobota, 7 września 2019
piątek, 6 września 2019
czwartek, 5 września 2019
Dorian gotuje w tatrzańskich kotłach
Zamierzałem w sobotę wejść na Krywań, ale po sprawdzeniu prognoz pogody zrezygnowałem ze smażenia kotletów do buł. Powiadają bowiem, że Dorian zmieni również pogodę w Europie, na gorszą oczywiście. Prognozom, jak babom i psom, nie wierzę do końca, więc pojechałem dziś wieczorem zerknąć na Tatry. Jechałem w pięknym słońcu, pod raźno przepływającymi obłoczkami, jednak wszystko zmieniło się już w okolicach Spiskiej Beli.
Tak więc kotlety zjem na Kordowcu w przerwie czytania, a jeśli nie będzie padać, zwalę jakieś drzewo, winę zwalając na Doriana.
Zamierzałem w sobotę wejść na Krywań, ale po sprawdzeniu prognoz pogody zrezygnowałem ze smażenia kotletów do buł. Powiadają bowiem, że Dorian zmieni również pogodę w Europie, na gorszą oczywiście. Prognozom, jak babom i psom, nie wierzę do końca, więc pojechałem dziś wieczorem zerknąć na Tatry. Jechałem w pięknym słońcu, pod raźno przepływającymi obłoczkami, jednak wszystko zmieniło się już w okolicach Spiskiej Beli.
Tak więc kotlety zjem na Kordowcu w przerwie czytania, a jeśli nie będzie padać, zwalę jakieś drzewo, winę zwalając na Doriana.
Subskrybuj:
Posty (Atom)