środa, 3 lipca 2019

Zielony i Czarne Stawy z lotu ptaszka.


wtorek, 2 lipca 2019

Sprzęt japoński

Noszenie w góry sprzętu fotograficznego w zwykłym plecaku jest dość kłopotliwe. Cierpi aparat, cierpią obiektywy, cierpi fotograf. Chętnie bym nabył widoczny na zdjęciu transportowy sprzęt japoński. W komplecie.


poniedziałek, 1 lipca 2019

Zielony kamyczek

Bardzo starzy oglądacze moich zdjęć pamiętają zapewne serię fotografii zatytułowaną "Podróże z zielonym kamyczkiem". Kamyczek, towarzysz moich ekspedycji, gubił się ciągle i odnajdywał na przemian, aż wreszcie przepadł zupełnie. Niespodziewanie, po latach, odnalazł się w nieużywanej samochodowej skrytce. Nie opuścił mnie więc w podróżach, ale uczestniczył w nich dyskretnie. Ucieszyłem się niezmiernie i w nagrodę zabrałem go do Zielonego Stawu, w którym lubi popływać bez zbytniego wyróżniania się.

środa, 26 czerwca 2019

Dobrowolna mordęga

Banda spowodowanych horolezców w trzydziestostopniowym upale wspina się po gorących skałach, a potem przez kilka dni jęczy, lecząc oparzenia i kontuzje.
Ponieważ należę do tej bandy, jeszcze w tym tygodniu zamierzam się znów oparzyć i pojęczeć.


poniedziałek, 24 czerwca 2019

Moja Milenka o mňa nemá záujem, ale na horach si pozerá obrázky s mužmi

PS à propos niedźwiedzia z Kordowca, którego już wszyscy rytrzanie oprócz mnie "widzieli":
- Jak uniknąć spotkania z niedźwiedziem?
- Trzeba sobie przypiąć do ubrania dzwoneczek i unikać ścieżek, na których są niedźwiedzie odchody.
- A jak rozpoznać niedźwiedzie odchody?
- Zawsze wystają z nich dzwoneczki.
 


Byle co, byle góry

 

niedziela, 23 czerwca 2019

Na górach nic ciekawego. Skoszone, chata z zewnątrz prawie pomalowana, liczni turyści (zające, sarny i jelenie) odwiedzają mnie często.