Galicyanie, pamiątki rabacji
Brzezie, grób ks. Szymona Droszcza
Szymon Droszcz (Dróżdż) urodził się w 1799 w Starym Sączu w rodzinie mieszczańskiej. Studiował we Lwowie i Bochni, gdzie przyjął święcenia. Był wikarym w Starym Sączu, administratorem w Bochni, a w 1832 objął probostwo w Brzeziu. Zmarł tamże 7 VI 1865.
Przeżycia rabacyjne: "[W Staniątkach] było zagrożone jego życie, ale swoją postawą ośmielił napastnika i życie ocalił". [ks. A. Nowak, Słownik, s. 160].
Księża jezuici ze Staniątek i wielebny ks. Droszcz "zostali ciężko poturbowani, ale nie zabici". [proboszcz Słupski z Niepołomic, w: S-W, s. 218].
"Ks. proboszcz Wołczyk [!] uciekał do klasztoru staniąteckiego i dostał kilka kijów od chłopów. Wiózł go wówczas mój ś.p. ojciec, jako jego parobek. Ojciec mówił, że proboszcz wyjmował dla chłopów po kilka cwancygierów i dawał chłopom, by go nie bili". [Wspomnienia Jana Szczepanika w: S-W, s. 359].
Z tych fragmentów wynika, że ks. proboszcz z Brzezia czując się zagrożony, udał się chłopską furmanką do Staniątek, gdzie spodziewał się znaleźć schronienie. Bito go już w drodze, więc opłacał się prześladowcom. W Staniątkach wpadł z deszczu pod rynnę, bowiem chłopi wyważyli drzwi klasztorne, wywlekli ukrywających się tam księży, solidnie ich obili i skrępowanych odwieźli do Bochni.
Jan Szczepanik pomylił w relacji nazwisko księdza. Proboszcz ks. Wołczyk (Walczak) zmarł bowiem w 1831 roku i to po nim probostwo objął ks. Droszcz. Na cmentarzu w Brzeziu bez trudu można znaleźć pomnik ks. Walczaka (Wołczyka) oraz następcy Droszcza, ks. Jana Chryzostoma Krajgera. Trudno natomiast zidentyfikować wśród pomników z nieczytelnymi tablicami grób ks. Droszcza, choć przedstawiony na poniższych fotografiach zniszczony pomnik, zapewne postawiono na jego grobie, o czym świadczy kilka częściowo czytelnych wyrazów z niszczejącej tablicy.
Grób ks. Wołczyka (Walczaka) |