sobota, 2 lipca 2022

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Haczów, grób ks. Gerarda Lecha, postaci tragicznej

Link do artykułu


 

piątek, 1 lipca 2022

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Psiakrew, panowie, my na nich pracujemy, a oni jeszcze chcą nas zarzynać a księża im jeszcze dopomagają.

Krościenko Wyżne, ks. Andrzej Nowina Ujejski

W "Liber memorabilium parafii Krościenko Wyżne" ks. Ujejski najpierw trafnie scharakteryzował działania szlachty i rządu, które doprowadziły do wybuchu chłopskiej rewolucji, a następnie przedstawił wydarzenia, których był świadkiem i uczestnikiem. 22 lutego po aresztowaniu oficjalistów chłopska gromada przybyła o ósmej wieczorem na plebanię. Od księdza zażądano wydania broni, prochu i cesarskiego ukazu o zniesieniu pańszczyzny, który jakoby był przez niego w posiadaniu od trzech lat. Po rewizji budynków, gdy nic nie znaleziono, chłopi poszli rabować folwark, zostawiając u księdza dwunastu wartowników. Na drugi dzień pleban odprawił nabożeństwo, wezwał do spokoju i odbył we dworze naradę z przybyłym z Jasła oficerem. Rozkazano urlopnikom pilnować dworu i plebanii obiecując zapłatę 20 centów dziennie. Autor zapisków wymienia nazwiska najczynniejszych w powstaniu urlopników i z wdzięcznością wspomina tych chłopów (Michał Michna, Wojciech Lorens), którzy stanęli w jego obronie, za co zostali pobici.



czwartek, 30 czerwca 2022

Galicyanie, pamiątki rabacji

Krościenko Wyżne, Park Leśny Dębina, pomnik "Chrystusa bez ręki"

Figurę, niedawno odnowioną przez Lasy Państwowe, w 1884 r. umieścił na skraju lasu leśniczy Franciszek Holsztein (Hollsteim) Czech jako wotum za ocalenie życia w czasie rabacji. Bogu ducha winien leśniczy wraz z innymi oficjalistami był przez chłopów 22 lutego okrutnie zbity i aresztowany na noc. Nazajutrz pod areszt dostawiono chłopskie podwody, wyprowadzonych oficjalistów na nowo skatowano i odstawiono do Jasła, skąd uwolnieni powrócili na drugi dzień.





 

środa, 29 czerwca 2022

 Romantyczny Beskid Niski. Cerkiew w Krempnej

Kolega, z którym porozumiewałem się telefonicznie, polecił mi, abym będąc w Krempnej obejrzał cerkiew, która jest, jak twierdził, bardzo kolorowa. Rzeczywiście, na wieżyczkach widać trochę niebieskiego. Udało mi się również, mimo wczesnej pory, sfotografować wnętrze, gdy drzwi otworzył odziany w dżinsy pop singer, który przyszedł, by ustawić kramik z kolorowymi albumami dla zasobnych turystów i skromnymi pocztówkami dla tych biedniejszych. Zdjęcie zrobiłem z babińca, bo jest napisane, że wejście do nawy powoduje uruchomienie alarmu trąb archanielskich.



wtorek, 28 czerwca 2022

 Romantyczny Beskid Niski. Osobliwości

W Wisłoce, "rzece górskiej" siedzą w mule jakieś gady i tak sobie od niechcenia, systematycznie co pół minuty robią półmetrowy sik nad wodę. Chyba lubią nasłuchiwać, jak coś pluszcze. Co to za gady, objaśnić nie umiem, bo zamieszkuję tereny suche i nie znam się na zwierzętach wodnych.

Inną romantyczną osobliwością są sklepy "U Bogusi", które można spotkać w każdej wsi. Sądzę, że wkrótce pojawią się równie liczne restauracje o seksownej nazwie "Pod Bogusią".


poniedziałek, 27 czerwca 2022

 Galicyanie, pamiątki rabacji

Niewodna, grób ks. Michała Soleckiego

Ks. Michał Solecki urodził się 24 września 1814 w Rymanowie w rodzinie mieszczańskiej. Po wyświęceniu w 1841 był wikarym w Dębowcu i Ołpinach. Ponieważ wygłaszał z ambony patriotyczne kazania i nawoływał do powstania, w 1846 został internowany w klasztorze kapucynów w Krośnie. Uwolniony w 1848 był wikarym kolejno w Sokołowie Małopolskim, Niebylcu i Tarnawcu. W 1852 objął probostwo w Niewodnej. Zmarł tamże 16 lipca 1893.

Jaki wpływ agitacja Soleckiego miała na włościan w Ołpinach, można przeczytać w moim poście z 30 marca 2021.



Link do zaktualizowanej mapy pamiątek roku 1846.

niedziela, 26 czerwca 2022

 Galicyanie, pamiatki rabacji

Czudec

Rabacja do tego miasteczka dotarła, ale dwór Nitschów (Nyczów), którzy uciekli zostawiając jedynie "na poły żywą guwernantkę", nie został zrabowany, gdyż obronili go mieszczanie pod wodzą miejscowego wójta Śmiałowskiego. Do Czudca pojechałem w poszukiwaniu grobu spiskowca ks. Adama Kleczkowskiego. Nie znalazłem go, bo choć na starym cmentarzu zachowało się wiele zabytkowych nagrobków, mają one zatarte napisy.